28 WRZEŚNIA ODŻYJE MARATON POKOJU...
Ostatniego dnia września 1979 roku po raz pierwszy w kraju, w Warszawie, odbył się masowy bieg długodystansowy – Maraton Pokoju, otwarty zarówno dla zawodowców, jak i dla amatorów. Ukończyło go 1861 osób. Taka frekwencja była przede wszystkim zasługą działań Tomasza Hopfera – dziennikarza Telewizji Polskiej. Były 400-metrowiec w ramach telewizyjnej akcji „Bieg po zdrowie” barwnie propagował imprezę zainicjowaną przez ówczesnego trenera kadry narodowej maratonu Zbigniewa Zarembę i redaktora naczelnego tygodnika „itd” Józefa Węgrzyna przy wsparciu dziennikarza „Kuriera Polskiego” Janusza Kalinowskiego.
BEZDOMNY MARATOŃCZYK PIOTR ŻUKOWSKI ZAKOŃCZYŁ BIEG ŻYCIA

JAN „UŁAN” WYRUSZYŁ NA SETNY MARATON…
Jan „Ułan” wyruszył na swój setny maraton… W ostatniej drodze w warszawskim Marysinie Wawerskim towarzyszyli mu koleżanki i koledzy z biegowych tras. Porucznik Niedźwiecki, żołnierz 3 Pułku Ułanów Samodzielnej Brygady Kawalerii I Armii WP, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego pożegnał się z nami w wieku 93 lat. A my oddamy Jemu hołd 10 listopada w Mili dla Jana Ułana przy Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II.
BIEGIEM NA MONTE CASSINO POLACY ODDALI HOŁD ŻOŁNIERZOM GEN. ANDERSA
Reprezentant Włoch Francesco Mallozzi został zwycięzcą 18. edycji biegu z miasta Cassino na Monte Cassino, w którym udział wzięło 400 zawodników z pięciu krajów, m.in. z Maroka i Wybrzeża Kości Słoniowej. Trasę długości 10 km pokonał w 41.03. Najszybszym z grona 60 Polaków, a dziesiąty generalnie był Roman Janas z Grodziska Wielkopolskiego – 44.39. Wśród kobiet triumfowała Włoszka Martina Amodio – 50.23. Najlepszą z Polek była Katarzyna Jędrzejewska (BBL Opole). Absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu uplasowała się na piątej pozycji – 54.47. Przed rozpoczęciem biegu, w centrum 35-tysięcznego miasta Cassino nad rzeką Rapido, które 75 lat temu zostało zrównane z ziemią, odegrano i odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego oraz hymn Republiki Włoskiej, a następnie „Czerwone maki na Monte Cassino”.
W HOŁDZIE TYM, CO ZGINĘLI W WALKACH O MONTE CASSINO
Bitwa o Monte Cassino (zwana także bitwą o Rzym) w rzeczywistości była czterema starciami stoczonymi przez wojska alianckie z Niemcami. W czasie walk zginęło 923 polskich żołnierzy, blisko 3000 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. W 1945 roku na szczycie góry otwarto polski cmentarz wojenny z liczbą 1072 mogił. W 1970 roku - zgodnie z życzeniem - pochowany tam został również gen. Władysław Anders.
VIVA POLONIA! VIVA POLAKI! VIVA LIBERATORI!
Wojciech Skory (Królewski Klub Biegacza), a w gronie kobiet Agnieszka Żuraniewska (Team Parszczyńskich) najszybciej pokonali 25 kwietnia przy Centrum Olimpijskim w Warszawie dystans 5 km biegu bitwy o Bolonię, zaliczanego do Etapowego Maratonu Pokoju w hołdzie polskim żołnierzom poległym na frontach II wojny światowej. Gościem honorowymi i starterem była pierwsza polska medalistka olimpijska we florecie kobiet Barbara Wysoczańska w towarzystwie męża, byłego dyrektora generalnego PZLA Ryszarda Wysoczańskiego.
NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH
Joanna Trzaskowska (Trucht Tarchomin Team), Beata Tronowska (Jack Team) i Anna Chmielowiec (KB Galeria) stanęły na podium Biegu Bitwy o Narwik, który 10 kwietnia zainaugurował Etapowy Maraton Pokoju w hołdzie polskim żołnierzom poległym na frontach II wojny światowej. W gronie mężczyzn trasę długości 5 km przy Centrum Olimpijskim w Warszawie najszybciej pokonali: Wojciech Skory (Królewski Klub Biegacza), Łukasz Zych (Grzybki Team Marki) i Maciej Konarski (Polskie Himalaje Podkowa Leśna). Sklasyfikowano w sumie ponad 100 osób.
SUKCES MA WIELU OJCÓW
To była znakomita impreza – takie przeważają opinie uczestników, a także i obserwatorów, Supermaratonu Stulecia, w ramach którego przeprowadzono mistrzostwa Polski kobiet i mężczyzn w biegu na 100 km. Gratulacje płynęły od zawodników zarówno po zakończeniu przez nich zmagań, jak i jeszcze nadal są składane w licznych mailach oraz drogą telefoniczną, mimo że od 10 listopada minęło już trochę czasu. Na myśl przychodzi przysłowie: „Sukces ma wielu ojców…”